Spis treści
Wiele badań wskazuje na zależność między spożywaniem produktów mlecznych a rozwojem chorób autoimmunologicznych [1]. Jeśli masz Hashimoto, świadomość obecności nietolerancji nabiału jest szczególnie ważna. Nabiał w chorobie Hashimoto, spożycie laktozy może powodować nie tylko przykre dolegliwości (np. wzdęcia czy bóle. brzucha), ale również niekorzystnie wpływać na leczenie.
Zacznijmy od najbardziej skrajnego przypadku – jeśli mamy alergię na mleko (najczęściej białko kazeiny), bezpośrednio po spożyciu pojawiają się objawy nie tylko ze strony układu pokarmowego, ale również mogą pojawić się alergiczne reakcje skórne (pokrzywka, swędzenie skóry, wyprysk). W takim przypadku należy odstawić mleko i wszystkie przetwory, nawet te „bez laktozy”.
Charakterystyczne objawy nietolerancji laktozy
Nietolerancję laktozy możemy natomiast podejrzewać, jeśli nie mamy stwierdzonej alergii a krótko po zjedzeniu posiłku z dodatkiem produktów mlecznych (od 30 min. do 2 godz.) odczuwamy charakterystyczne dolegliwości pokarmowe takie, jak gazy, wzdęcia, ból brzucha, przelewanie (głośne ruchy perystaltyczne jelit), a nawet biegunki.
Mechanizm nietolerancji laktozy, w dużym uproszczeniu, polega na zbyt niskiej produkcji enzymu nazwanego laktazą. Jest on niezbędny do rozkładu laktozy (cukru mlecznego) na łatwo przyswajalne cukry – glukozę i galaktozę. Niedobór laktazy lub całkowity jej brak powoduje, że laktoza w jelicie cienkim nie zostaje strawiona, a zamiast tego fermentuje pod wpływem bakterii.[2]
W konsekwencji pojawiają się nieprzyjemne dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, a w niektórych przypadkach również obniżone wchłanianie dostarczanych składników odżywczych.
Ponieważ objawy pojawiają się jakiś od pożycia, czasem trudno połączyć konkretne symptomy ze wcześniejszym zjedzeniem przetworów mlecznych – zwłaszcza, że laktoza może być stosowana jako dodatek do różnej żywności a nawet leków.
Jeśli cierpisz na Hashimoto, masz 3-krotnie większe ryzyko nietolerancji laktozy
Nietolerancja laktozy może być zapisana w genach. 37% Polaków ma pewien wariant genu LCT, który powoduje coraz słabszą produkcję enzymu trawiącego laktozę. Mówimy wtedy o pierwotnej nietolerancji laktozy. Ten rodzaj nietolerancji laktozy jest nieodwracalny.
Czasami nietolerancja cukru mlecznego może jednak minąć – w sytuacji, gdy mamy do czynienia z jej wtórną postacią. Może ona zostać wywołana np. przewlekłą antybiotykoterapią czy celiakią, która prowadzi do uszkodzenia nabłonka i kosmków jelitowych produkujących laktazę.
U osób z chorobą Hashimoto dość często występuje nietolerancja laktozy, nawet u 75% pacjentów.
Prowadzi ona do podwyższenia poziomu TSH, co się wiąże z koniecznością zwiększania dawek tyroksyny nawet o 30%. Dlatego nietolerancja ta istotnie zwiększa zapotrzebowanie na doustne przyjmowanie hormonu T4 (lewotyroksyny) u pacjentów z niedoczynnością tarczycy.[3]
W badaniach przeprowadzonych na 83 chorych z zapaleniem tarczycy typu Hashimoto, przyjmujących lewotyroksynę wprowadzenie diety eliminującej laktozę przez okres 8 tygodni doprowadziło do zmniejszenia poziomu TSH bez modyfikacji dawki lewoskrętnej tyroksyny.[4]
Z tego powodu autorzy badania sugerują, aby osoby, które wykazują duże wahania w stężeniu hormonu tyreotropowego i jednocześnie przyjmują wysokie dawki tyroksyny wykonały test w kierunku nietolerancji laktozy.[5]
Całkowita eliminacja czy dieta nisko laktozowa?
Wykluczenie laktozy w diecie daje poprawę samopoczucia, skuteczności leczenia i prowadzi do obniżenia poziomu TSH. W przypadku nietolerancji laktozy trzeba odstawić mleko i białe sery krowie, owcze, kozie mleko i ograniczyć spożycie produktów mlecznych. Czasem pacjenci z nietolerancją laktozy źle się czują po mleku, a mogą jeść fermentowane przetwory mleczne (jogurty, kefiry).
Najwięcej laktozy zawiera mleko w proszku i mleko zagęszczone.
Produktami znacznie bezpieczniejszymi dla osób z nietolerancją laktozy są jogurty, kefiry i sery dojrzewające: Parmezan, Pecorino, Dziugas.
Szukaj jogurtów zawierających żywe kultury bakterii, gdyż w procesie fermentacji część laktozy zostaje w nich rozłożona do kwasu mlekowego, dzięki czemu są lepiej tolerowane przez osoby chore.
Nie ma dużego sensu kupować jogurtu „bez laktozy” jeśli jogurt jest naturalnie fermentowany. Chyba, że masz duży stopień nietolerancji, wtedy sięgaj po bezlaktozowe odpowiedniki lub produkty na bazie mleka roślinnego.
Nie wykluczaj laktozy, jeśli nie musisz
Już wiesz, że dieta bez laktozy jest korzystna dla osób z nietolerancją tej substancji i jednocześnie chorobą Hashimoto. Jednak czy wszystkie osoby z zapaleniem tarczycy powinny wyeliminować laktozę?
Publikacje naukowe wskazują, że wśród pacjentów z rozpoznaną nietolerancją laktozy, korzyść przynieść może wprowadzenie diety bezlaktozowej, ale nie ma jednak wystarczających dowodów naukowych skłaniających do rutynowego stosowania diet eliminacyjnych w tej grupie chorych.[6]
Nie wszystkie osoby chore na Hashimoto mają nietolerancję laktozy. Jeśli nie masz jej zdiagnozowanej, nie wykluczaj całkowicie laktozy „na zapas”. Eliminacja laktozy bez rozpoznanej nietolerancji tego składnika może odbić się niekorzystnie na Twoim zdrowiu:
- może spowodować coraz mniejszą produkcję enzymu laktazy (gdy nie dostarczasz laktozy, organizm nie musi jej trawić i produkować enzymu), a więc istnieje możliwość wystąpienia wtórnej nietolerancji laktozy;
- może wiązać się z wystąpieniem niedoborów, np. wapnia, selenu czy niektórych witamin znajdujących się w mleku i jego przetworach. Oczywiście te produkty nie są niezbędne dla zdrowia (a jeśli je spożywasz, ogromnie ważna jest ich jakość) – w diecie bezlaktozowej trzeba jednak zastąpić je takimi produktami, które będą miały podobne wartości odżywcze.
Stosuj dietę nisko laktozową – wystarczy wykluczyć mleko krowie, produkty homogenizowane, a pozostawić fermentowane przetwory (jogurty, kefiry, maślanki) i twarde sery.
Pozwoli to na wyciszenie toczącego się stanu zapalnego w organizmie oraz ustąpienie nieprzyjemnych dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, takich jak bóle brzucha, biegunka czy wzdęcia co jednoznacznie poprawi komfort życia.
Jak zdiagnozować nietolerancję laktozy?
Nawet jeśli na razie nie masz przykrych objawów po spożyciu mleka i jego przetworów, ale masz Hashimoto, to warto wykonać badanie w kierunku nietolerancji laktozy.
W celu jej rozpoznania stosuje się:
- wodorowy test oddechowy – podanie laktozy i zmierzenie stężenia wodoru w wydychanym powietrzu, wymaga odpowiedniego przygotowania się przed wykonaniem, badanie nieprzyjemne dla pacjenta;
- test doustnego obciążenia laktozą – podanie laktozy i oznaczenie stężenia glukozy we krwi, pobranie krwi wykonywane jest przed i po w odstępach czasu;
- badanie genu laktazy LCT – nie wymaga wcześniejszego przygotowania i można je wykonać w domu, zamawiając przez internet zestaw do pobrania wymazu z policzka, który dostarczany jest następnie przez kuriera na wskazany adres. Jest to jedyne badanie pozwalające odróżnić, czy mamy do czynienia z pierwotną czy wtórną nietolerancją laktozy. U większości osób występuje pierwotna nietolerancja cukru mlecznego, dlatego warto rozważyć rozpoczęcie diagnostyki od badania DNA. Nie wymaga ono prowokacji laktozą i może być wykonane w dowolnym momencie życia (nawet w trakcie diety bezlaktozowej), a jego wynik będzie ponadto ważny przez całe życie.
A co jeśli bardzo lubisz nabiał?
Niejednokrotnie słyszę opinie, że ktoś nie wyobraża sobie życia bez produktów mlecznych. Mówią wprost, że nie są w stanie zrezygnować z nabiału. Przyczyna leży kazomorfinie zawartej w mleku, która ma działanie uzależniające.
Na szczęście nie każdy musi i nie ma uzasadnienia, aby rezygnować ze wszystkich produktów nabiałowych, jak sugerują niektóre protokoły żywieniowe polecane osobom z Hashimoto.