
Na dobry początek wystarczy ograniczenie produktów wysokoprzetworzonych i cukru, a także zwiększenie ilości warzyw na talerzu.
Idealnie by było, aby warzywa pojawiały się w każdym posiłku, ale nie zawsze się to uda, zwłaszcza jeśli lubimy posiłki na słodko 🙂 Wtedy jak najbardziej mogą być owoce – najlepiej z niskim lub średnim indeksem glikemicznym. Próbujemy zadbać jednak, aby w ciągu dnia była przewaga warzyw niż owoców.
Dobrze jest pilnować, aby posiłki były pełnowartościowe – zawierały zarówno warzywa/owoce, jak i węglowodany złożone (np. kasza, ryż, pieczywo i makarony żytnie/razowe), białko (np. chude mięso, strączki, jaja) oraz zdrowe tłuszcze (np. oliwa z oliwek, awokado, orzechy, pestki).
Przy insulinooporności lepiej też unikać przekąsek w ciągu dnia (np. zjedzenie samego jabłka lub poczęstowanie się cukierkiem), aby niepotrzebnie nie podbijać wysokiej już insuliny. Jeśli pojawi się ochota na przekąszenie czegoś to lepiej zrobić z tego pełnowartościowy posiłek (np. do jabłka dodać jogurt skyr i orzechy) lub zrobić sobie deser, a więc zjeść bezpośrednio po posiłku (np. zjeść obiad, a po obiedzie coś mniej zdrowego, ale dalej w racjonalnych ilościach).