
Spis treści
Każdy z nas, kto ma chorą tarczycę wie, jak trudno utrzymać wagę w ryzach. Czasem pozbycie się kilku kilogramów wydaje się prawie niemożliwe. Problem z wagą i trudności ze schudnięciem mimo diety i ćwiczeń dotyczą aż 88% osób chorych.
Dlaczego tak jest?
Hormony tarczycy wpływają na podstawową przemianę materii, modulują apetyt i regulują masę ciała. Przy ich niedoborach obniża się tempo przemiany materii. Dlatego niedoczynność tarczycy wymienia się na 1. miejscu wśród endokrynologicznych przyczyn otyłości.
Ponieważ tarczyca odpowiada w 30% za zużycie energii spoczynkowej, można przyjąć, że wysokie wartości TSH (jako wynik obniżonej aktywności tarczycy) będą sprzyjały obniżeniu metabolizmu, a w konsekwencji wzrostowi masy ciała.
Badania dowodzą, że TSH powyżej 2,5 mg/dl zwiększa ryzyko wystąpienia otyłości oraz zespołu metabolicznego.
Co można z tym zrobić?
- Ustabilizuj poziom hormonów tarczycowych, które odpowiadają za metabolizm organizmu i wpływają na potencjał spalania tkanki tłuszczowej. Gdy nasza tarczyca nie działa poprawnie nawet najlepszy plan odchudzania może zawieźć, bo metabolizm może zostać spowolniony nawet o 30%!
- Dodatkowo zadbaj o konwersję T4 do T3. Niezbędne są przy tym zdrowe jelita, ograniczenie stresu, dieta przeciwzapalna, suplementacja cynku, selenu, witaminy D, B12 i kwasu foliowego.
- Wybieraj przeciwzapalne produkty, aby wyciszyć toczący się w organizmie przewlekły stan zapalny. Podstawą powinno być spożycie jak najwięcej warzyw i owoców w towarzystwie zdrowych tłuszczy (oliwa z oliwek, orzechy, siemię lniane, awokado, tłuste ryby, jaja) oraz kasz, pełnoziarnistego ryżu i otrębów, a także ziół i przypraw.
- Ogranicz węglowodany proste. Cukier jest wszechobecny i ukrywa się pod wieloma nazwami. Produkty nim przeładowane mają wysoki indeks glikemiczny, co prowadzi do skoków glukozy, upośledzenia glikemii i otyłości.
Nie rezygnuj jednak całkiem z węglowodanów, ponieważ na dłużą metę nie dasz rady – to właśnie one dodają nam energii i zawierają cenny błonnik. Wybieraj za to produkty pełnoziarniste, kasze, warzywa oraz owoce, z niskim lub średnim indeksem glikemicznym.
- Jedz na jednym wyrzucie insuliny. Odpuść przekąski w ciągu dnia i zamiast tego wybierz deser bezpośrednio po obiedzie. Dzięki temu zapobiegniesz gwałtownym skokom glukozy i insuliny po posiłkach. To samo tyczy się kawy – jeśli pijesz kawę z mlekiem to zadbaj, aby pić ją do posiłku.
- Poznaj indeks glikemiczny i gotuj świadomiej. Sięgaj po produkty, których IG nie przekracza 55 – będą one korzystnie wpływały na regulację stężenia glukozy we krwi. Ale to nie wszystko. Ważne jest też to jak je przygotujesz.
Niższy IG będą miały produkty ugotowane al-dente i jak najmniej rozdrobnione. Zadbaj więc, aby makaron nie był rozgotowany, a warzywa i owoce staraj się spożywać jak najczęściej w formie surowej. Spróbuj także komponować posiłki w taki sposób, aby zawierały źródło białka (strączki, chude mięso, jaja) oraz tłuszczu ( ryby, awokado, oliwa z oliwek, orzechy).
- Zadbaj o deficyt kaloryczny. Na diecie redukcyjnej musimy zapewnić deficyt kaloryczny, czyli spożywać mniej kalorii niż wydatkuje nasz organizm. Najskuteczniejszy jest niewielki deficyt, który zapewni stopniową utratę masy ciała.
Żadne głodówki nie wchodzą w rachubę! Zbyt restrykcyjna dieta może przynieść efekt zupełnie odwrotny i doprowadzić do podwyższenia TSH i spowolnienia metabolizmu. Powolna i stopniowa utrata masy ciała uchroni Cię przed efektem jojo i ewentualnymi niedoborami pokarmowymi.
- Wyłącz myślenie zero-jedynkowe. Ponieważ zdrowa dieta zaczyna się w głowie, myśl pozytywnie! Przestań zakładać, że już nigdy czegoś nie zjesz, bo tylko napędzasz negatywne myśli.
Nie zakładaj „wszystko albo nic”. Lepiej zrealizować plan 90% przez dłuższy czas, niż w 100% przez tydzień. Niech małe niepowodzenia Cię nie zniechęcają! Zrób tyle, ile jesteś w stanie w danym momencie. Metodą małych kroków też osiągniesz duże efekty, a obejdzie się bez wywracania życia do góry nogami.
- Pamiętaj o podstawach. Odpowiednie nawodnienie, czas na regenerację oraz aktywność fizyczna są Twoimi sojusznikami podczas odchudzania. Bez nich będzie Ci zdecydowanie ciężej.
Dlatego zadbaj o siebie nie tylko pod kątem diety, ale całokształtu – wysypiaj się, pij dużo wody, ruszaj się i myśl o tym jako inwestycji w siebie. W końcu ciało masz tylko jedno na całe życie, warto o nie dbać ❤️