Spis treści
Jeśli wiecznie dokucza Ci zmęczenie pomimo wystarczającej ilości snu, nie rozstajesz się z kawą i słodyczami, a po południu przeżywasz kryzys energetyczny, to jest duża szansa, że Twoje nadnercza nie wyrabiają. Dowiedz się, czym są nadnercza i dlaczego są takie ważne oraz jak możesz im pomóc, aby poczuć się lepiej.
Nadnercza to dwa małe gruczoły umieszczone nad nerkami, które pomimo niewielkiego rozmiaru mają ogromną moc. Produkują one hormony stresu, które są uwalniane w sytuacjach stresowych, aby zwiększyć nasze szanse na przeżycie. Miało to kluczowe znaczenie dla naszych przodków, którzy pod wpływem stresu byli zmobilizowani, gotowi i pełni energii do działania, aby byli w stanie przetrwać i uciec przed drapieżnikami.
W normalnych warunkach, gdy zagrożenie mija, poziom hormonów stresu wraca do normy. Jeśli jednak zagrożenie trwa dalej, mogą wystąpić zaburzenia osi podwzgórze-przysadka-nadnercza skutkujące zaburzeniem pracy tarczycy. Dzieje się tak w przypadku przewlekłego stresu, z którym boryka się wiele z nas.
Pozornie błahe rzeczy, takie jak ciężka praca, niedosypianie, choroby przewlekłe, trudne sytuacje życiowe, a także nadmierna aktywność fizyczna są stresorem dla organizmu i sprawiają, że wchodzi on w tryb “walki lub ucieczki”.
Twoje ciało nie jest w stanie rozróżnić, czy czeka Cię nagana od szefa, czy może goni Cię tygrys. W obu przypadkach uwalniane są te hormony stresu, a organizm szykuje się do stawienia czoła wyzwaniu lub ucieczki.
W takiej sytuacji jesteśmy cały czas przygotowani na zagrożenie, które nie nadchodzi. Nadnercza produkują wówczas kortyzol i adrenalinę, aby zapewnić Ci przeżycie i robią to kosztem innych mniej ważnych procesów, co odbija się szkodliwie na całym organizmie.
Stres szkodzi Twojej tarczycy
Jednym z hormonów stresu jest kortyzol, który w nadmiarze wpływa niekorzystnie na tarczycę. Zarówno hormony tarczycy, jak i kortyzol potrzebują tyrozyny (aminokwasu), aby mogły powstać. W sytuacji stresowej większa ilość tyrozyny wędruje do produkcji kortyzolu, ponieważ jest ważniejszy dla przetrwania organizmu – jest niezbędna do zapoczątkowania mechanizmu walki lub ucieczki.
Cierpi na tym tarczyca, która nie ma wystarczającej ilości tyrozyny, aby wytworzyć trijodotyroninę (T3) i tyroksynę (T4). Ponadto kortyzol w nadmiarze zaburza konwersję nieaktywnego T4 w aktywny hormon T3 oraz hamuje wydzielanie TSH. [1]
Podwyższony poziom kortyzolu może być przyczyną problemów z tarczycą i zwiększać ryzyko rozwoju niedoczynności gruczołu tarczowego czy choroby Hashimoto. A to jeszcze nie wszystko, bo zaburzona konwersja T4 do T3 sprawia, że organizm nie ma wystarczająco aktywnych hormonów tarczycy. W efekcie może dochodzić do spowolnienia metabolizmu, uczucia zimna, braku energii, osłabienia odporności, pogorszenia trawienia czy oporności tkanek na insulinę.
Walcz lub uciekaj! Jak jeszcze stres niszczy organizm?
Kortyzol, w mniejszym lub większym stopniu, wpływa na cały organizm. W związku z tym przewlekły stres może zaburzać pracę nie tylko tarczycy, ale także układu pokarmowego, nerwowego, odpornościowego czy rozrodczego.
W przypadku układu pokarmowego, nadmiar kortyzolu powoduje zmniejszenie produkcji enzymów trawiennych. Efektem tego jest gorsze trawienie pokarmu oraz wchłanianie składników odżywczych, co może prowadzić do niedoborów pokarmowych. Ponadto stres utrudnia prawidłowe trawienie pokarmu w jelitach, co może prowadzić do zaparć i problemów jelitowych.
Kortyzol w nadmiarze może powodować także problemy ze strony układu rozrodczego, takie jak utrudnione zajście w ciążę, zanik miesiączki czy niskie libido.
Najbardziej cierpi jednak na tym mózg i cały układ nerwowy. Kortyzol w zbyt dużych ilościach hamuje syntezę neuroprzekaźników, serotoniny i dopaminy, co powoduje gorsze samopoczucie, brak energii, uczucie niepokoju, a także rozdrażnienie. Stres wpływa także na pogorszenie pamięci i koncentracji oraz utrudnia podejmowanie decyzji. [2] Może być także przyczyną depresji oraz rozwoju chorób neurodegeneracyjnych, takich jak Alzheimer lub Parkinson.
Bez szkody nie pozostaje także układ odpornościowy. Nadmiar kortyzolu stymuluje produkcję cytokin prozapalnych, które nasilają stan zapalny w organizmie, a także pogarsza odporność. Może też być przyczyną chorób autoimmunologicznych, w tym Hashimoto, ze względu na nadmierną stymulację przeciwciał.
Wyczerpane nadnercza nie istnieją?
Swego czasu wiele się mówiło na temat syndromu wyczerpanych nadnerczy, czyli szeregu niespecyficznych objawów, takich jak zmęczenie, nerwowość, zaburzenia snu czy drażliwość. Jak się jednak okazuje, nie ma czegoś takiego jak wyczerpane nadnercza. Wedle badań naukowych zmęczenie nadnerczy nie istnieje i nie może być sklasyfikowane jako choroba. [3, 4]
Nie oznacza to jednak, że problem nadmiernego stresu i podwyższonego kortyzolu należy zignorować. Zaburzenia w poziomie hormonów nadnerczowych są realnym problemem i faktem jest, że mogą być spowodowane niedosypianiem czy przetrenowaniem.
Ponadto jeśli taki stan będzie się utrzymywał, może wówczas dojść do poważnych chorób nadnerczy. Wysoki poziom kortyzolu może prowadzić do rozwoju nadczynności nadnerczy, a także zespołu lub choroby Cushinga. Natomiast jego niedobór może skutkować niedoczynnością nadnerczy lub chorobą Addisona.
Jak sprawdzić poziom kortyzolu?
W tym celu konieczne będzie zbadanie poziomu kortyzolu we krwi. Badanie to wykonuje się wyłącznie w godzinach porannych ze względu na dobowy rytm wydzielania tego hormonu – najwyższe stężenie kortyzolu obserwuje się ok. 8:00 rano. W niektórych przypadkach konieczne może być wykonanie także oznaczenia stężenia kortyzolu po podaniu odpowiednich leków.
Jak pomóc swoim nadnerczom i obniżyć kortyzol?
Jak już wiesz, nadmiar kortyzolu wpływa negatywnie zarówno na tarczycę, jak i cały organizm. Niezwykle istotna w jego obniżeniu jest umiejętność radzenia sobie z nadmiernym stresem. Nie zawsze jest to jednak proste. Jak dotąd nie opracowano jednej skutecznej metody redukcji stresu.
Kluczowe jest próbowanie różnych sposobów i metod, aż znajdziesz taką, który działa na Ciebie najlepiej. Umiejętność radzenia sobie ze stresem jest jedną z najtrudniej osiągalnych, ale bez tego Twoje ciało nie pociągnie długo w dobrej kondycji. Poniżej znajdziesz kilka propozycji, które możesz wykorzystać.
Co możesz zrobić, aby obniżyć poziom kortyzolu?
- wypróbować relaksację oddechową,
- poświęcić kilka minut na medytację,
- zacząć praktykować jogi, pilates lub stretching,
- ograniczyć intensywne ćwiczenia fizyczne wieczorem,
- przejść się na spacer do lasu lub parku,
- zrezygnować z kawy, napojów energetyzujących i cukru,
- zadbać o spanie 7-8 godzin dziennie,
- sięgnąć po adaptogeny,
- przytulić się do kogoś,
- zacząć pisać dziennik,
- znaleźć wyciszające hobby,
- zacząć stosować wizualizacje i afirmacje.
Co to sa Adaptogeny?